Walter Cuthbert Blythe | |
---|---|
Data urodzenia | Wiosna 1893 |
Data i miejsce śmierci | wrzesień 1916, Francja |
Znany także jako: | *Walt
|
Płeć | Mężczyzna |
Kolor włosów | Czarny |
Kolor oczu | Szare |
Walter Cuthbert Blythe (†) – syn Anny i Gilberta Blythe'ów, młodszy brat Joyce (†) i Jakuba, starszy brat Nan, Di, Shirleya i Rilli Blythe.
Biografia[]
Wczesne życie[]
Walter urodził się wiosną 1893 roku w Złotym Brzegu pierwszy z dzieci Blythów (Joyce i Jim urodzili się w wymarzonym domu). Rodzice nazwali go Walterem po dziadku (ojcu Ani) i Cuthbertem na cześć Maryli i Mateusza Cuthbertów. Wychowywał się razem ze swoim bratem Jimem oraz przyjacielem Krzysztofem Fordem. Później urodziło się jego dalsze rodzeństwo. Najbardziej lubił młodszą o 6 lat Rillę.
Pewnego wieczoru, w Ani ze Złotego Brzegu jego matka zobaczyła na poduszce syna krzyż. Autorka Lucy Maud Montgomery wspomina, że to ma mieć w przyszłości związek z samotnym krzyżem żołnierskim, gdzieś w Francji. Ania nic nie podejrzewała, ale słowa narratora miały się spełnić.
Walter był najcichszy z całej rodziny Blythe. Kochał poezję i marzenia, czasem pisał wiersze.
Walter we śnie uśmiechał się jak ktoś, kto posiadł jakąś cudowną tajemnicę. Światło księżyca padało przez okno na jego poduszkę, rzucając cień w kształcie krzyża nad jego głową. Po wielu latach Ania przypomniała sobie o tym i zastanawiała się, czy miała to być złowróżbna przepowiednia. Oznaczony krzyżem grób we Francji…
Szkolne życie[]
W szkole inni uczniowie wołali na Waltera „Panna Walter” i naśmiewali się z niego, dlatego że nie lubił się bić, pisał wiersze i był spokojny. Pierwszą walkę stoczył z Danem Reese'em, który obraził jego mamę i Florę Meredith. Od tego czasu szanowano, wręcz podziwiano go w szkole, ceniono jego inteligencję.
Chłopak razem z rodzeństwem i dziećmi Meredithów bawił się w Dolinie tęczy. Z tym miejscem związane było wiele wspomnień bliskich, po jego śmierci, spędzał tam swoje najważniejsze chwile w życiu.
Pewnego dnia zobaczył Kobziarza. Mimo, że nikt raczej tego nie brał na poważnie, Walter uważał to za wizję.
edukacja[]
Jak większość rodzeństwa (prócz Rilli) Walter uczęszczał do Queen's Academy w Charlottetown. Niestety przeżył ostry atak tyfusu, przez co długo był osłabiony. Gdy poczuł się lepiej dwa lata uczył w wiosce Lobridge. Zrezygnował z tego stanowiska na rzecz uniwersytetu Redmond w Kingsport w Nowej Szkocji.
Walter: Zazdroszczę Jimowi.
Rilla: Zazdrościsz! Och, Walterze, ty… ty nie chciałbyś iść?
Walter: Nie, nie, nie chciałbym iść. W tym właśnie całe zmartwienie. Rillo, ja się boję iść. Jestem tchórzem.
- Rozmowa Waltera i Rilli
I wojna światowa[]
Na początku Walter nie chciał brać udziału w walce, przerażało go to. Jego brat - Jim wstąpił do wojska, a on uczył się w Kingsport. Pewnego dnia dostał anonimowo białe piórko. W lecie 1915 roku chłopak poczuł, że nie jest już w żadnym stopniu ograniczony osłabieniem po tyfusie. Posłuchał głosu kobziarza - wstąpił do wojska. Z swoim wykształceniem mógł się starać o stopień oficera, ale zdecydował się zaczynać jako szeregowiec. Po szkoleniu w Kanadzie wysłano go do Kanady, gdzie walczył w okopach. Walczył dzielnie, został odznaczony Krzyżem Walecznych.
Napisał w okopach piękny wiersz - "Kobziarz", który przez całą wojnę towarzyszył żołnierzom na różnych frontach, ale też rodzinom młodzieńców walczących. Miał on początki w wizji, którą Walter miał jeszcze w dzieciństwie.
W 1916 roku, pomiędzy latem a jesienią, doktor Blythe oznajmił Rilli, że Walter został zabity podczas zdobywania Courcelette, „gdzieś we Francji”. Przeczuwał swoją śmierć i dzień przed nią napisał do Rilli ostatni list. Około chwili zabicia Waltera wył pies Wtorek. Młodzieniec pozostawił po sobie zrozpaczoną rodzinę oraz przyjaciół.
Wygląd[]
Z wyglądu Walter jest inny niż reszta rodziny. Jest najładniejszy spośród chłopców ze Złotego Brzegu. Ma ciemną cerę czarne, gładkie włosy, delikatne rysy twarzy i prześliczne, szare, rozmarzone oczy.
Charakter[]
Walter jest chłopcem posiadającym dużą wyobraźnię i kochającym piękno. Dokuczano mu w szkole, ponieważ nie rwał się do bójek oraz czytał książki. Po zwycięskiej bójce z Danem Reese'em chłopcy zaczęli darzyć go szacunkiem. Walter otaczał czcią poetów i pragnął kiedyś zostać jednym z nich. Szczególnie cenił Paula Irvinga, który był uczniem jego mamy.